Absurd w Brenner - korki w dzień, pusto w nocy. Frustracja przewoźników rośnie

27.02.2025

Od początku roku most Lueg na przełęczy Brenner jest dostępny tylko na jednej jezdni z powodu remontu. To oznacza jeszcze większe korki na jednej z najważniejszych tras transportowych w Europie. Problem dotyczy nie tylko firm przewozowych, ale także mieszkańców regionu, którzy codziennie zmagają się z gigantycznymi utrudnieniami.

Przewoźnicy podkreślają, że obecne regulacje dodatkowo pogarszają sytuację. W ciągu dnia ciężarówki stoją jedna za drugą, a nocą autostrada jest niemal pusta.

To nie ma sensu! Jeśli rozłożymy ruch ciężarowy bardziej równomiernie, skorzystają na tym wszyscy mówi Alexander Öhler, prezes sekcji transportu towarowego lvh.apa.

Organizacja domaga się zniesienia nocnego zakazu ruchu ciężarówek, co pozwoliłoby zmniejszyć zatory w ciągu dnia i lepiej wykorzystać infrastrukturę. Oprócz zmian w nocnych restrykcjach przewoźnicy zwracają uwagę na kalendarz zakazów ruchu.

- To niedopuszczalne, że ciężarówki są zmuszane do poruszania się w określonych godzinach, co prowadzi do całkowitego paraliżu ruchu alarmuje Öhler.

Branża transportowa apeluje o bardziej elastyczne podejście do zakazów, tak aby dostosować je do rzeczywistych potrzeb gospodarki. Nieustające korki na przełęczy Brenner to nie tylko strata czasu, ale także rosnące koszty. Każda godzina spędzona w zatorach oznacza większe wydatki dla firm przewozowych, a finalnie – dla konsumentów. Na problem zwracają też uwagę mieszkańcy regionu Górnej Doliny Isarco, dla których codzienne podróże stają się coraz większym wyzwaniem. Korki to nie tylko dłuższy czas przejazdu, ale również większe zanieczyszczenie powietrza.

Przewoźnicy apelują o natychmiastowe działania i dostosowanie przepisów do realiów transportowych. Ich zdaniem elastyczne zarządzanie ruchem i zmiana zakazów mogłyby znacząco poprawić sytuację zarówno dla branży TSL, jak i lokalnej społeczności.

źródło: www.etransport.pl