14.02.2025
Wiosną ubiegłego roku francuski minister transportu Patrice Vergriete zapowiedział zablokowanie unijnego projektu spopularyzowania 25-metrowych ciężarówek. Teraz Francja ma natomiast nowego ministra odpowiedzialnego za transport, Philippe’a Tabarota, a złożone przez niego zapowiedzi przybrały taką samą treść.
W Brukseli odbyła się ostatnio wielogodzinna dyskusja, w trakcie której francuski minister był przekonywany do zalet 25-metrowych konfiguracji. Francuz odpowiedział jednak stwierdzeniem, że przynajmniej na razie nie zamierza przyczyniać się do popularyzowania takich pojazdów, a wręcz jest gotowy zablokować unijny projekt. Jako argumenty podał negatywny wpływ wydłużania ciężarówek na transport kolejowy, a także obawy o wytrzymałość francuskiej infrastruktury drogowej.
Minister wyraził pewną gotowość do rozmów, jeśli przeprowadzone zostaną rozległe badania, mogące rozwiać jego wątpliwości. To jednak stwierdzenie pozbawione większego sensu, gdyż praktyczne badania trwają przecież od lat, mając całkowicie praktyczny charakter i będąc realizowanym w realnym ruchu. Mam tutaj na myśli wykorzystywanie 25-metrowych ciężarówek w wielu innych europejskich krajach.
Francuski sprzeciw jest o tyle istotny, że w Brukseli trwają prace nad nowymi przepisami unijnymi, mającymi ustandaryzować ruch 25-metrowych zestawów, pomóc w ich spopularyzowaniu, a także pozwolić na powszechne przekraczanie granic między państwami. Szerzej zapowiadałem to w tym artykule. Dodam też, że do testów 25-metrowych ciężarówek ma obecnie przygotowywać się Polska, co jest odpowiedzią na wieloletnie postulaty przewoźników. Więcej na ten temat w artykule z końca grudnia.
ródło: www.40ton.net