12.09.2025
Od dzisiaj, 12 sierpnia 2025 roku, między Polską a Białorusią nie ma żadnego czynnego przejścia granicznego. Ostatnie przejezdne punkty zostały zamknięte w odpowiedzi na białorusko-rosyjskie ćwiczenia wojskowe oraz zagrożenie atakami hybrydowymi.
Spośród sześciu drogowych przejść granicznych, dotychczas otwarte pozostawały już tylko dwa: Terespol dla samochodów osobowych oraz Koroszczyn dla ruchu towarowego. Przypomnę też, że ruch przez Koroszczyn odbywał się z licznymi ograniczeniami, będąc dozwolonym jedynie dla ciężarówek na polskich rejestracjach. Przeciąganie naczep na białoruskich lub rosyjskich rejestracjach było przy tym zakazane, a już po wjeździe na samą Białoruś można było dotrzeć wyłącznie do przygranicznych punktów przeładunkowych. Wszystkie obwarowania wyklarowały się z obustronnych sankcji, w dużej mierze eliminując polskie firmy ze wschodniego rynku.
Minionej nocy zniknęły nawet te ostatnie możliwości. Terespol i Koroszczyn zostały całkowicie zamknięte, dla wszystkich pojazdów, niezależnie od przeznaczenia, kraju rejestracji i tonażu. Mówiąc więc krótko, z Polski na Białoruś zupełnie nie przejdziemy, podobnie jak z Białorusi do Polski. To też oznacza całkowite przymknięcie systemu przeładunku towarów. Co więcej, zamknięciu uległy także przejścia kolejowe, przez które przejeżdżały między innymi szerokotorowe składy z Chin. To oznacza, że to terminalu przeładunkowego w Małaszewiczach przestaną docierać nowe kontenery i nie będzie czego przeładowywać na ciężarówki.
Do kiedy utrzyma się ta sytuacja? Wspomniane, białorusko-rosyjskie ćwiczenia wojskowe „Zapad 2025” mają odbywać się w dniach 12-16 września, a więc potrwają do nadchodzącego wtorku włącznie. Nie jest jednak przesądzone, że 17 września przejścia ulegną natychmiastowemu otwarciu. Wiele może zależeć od przebiegu tych ćwiczeń oraz poziomu zagrożenia hybrydowymi atakami.
źródło: www.40ton.net