17.09.2025
Na przełomie 2021 oraz 2022 roku, gdy pojawiła się groźba powszechnego, przedświątecznego protestu przewoźników, Hiszpania zgodziła się na zaostrzenie zasad dla branży transportowej. Wprowadzono między innymi system stawek minimalnych, kary za opóźnienia w rozładunkach, a także skuteczniejszy nadzór nad terminami płatności. Zaczęto też prowadzić płatnościowe statystyki, w których właśnie odnotowano przełomową sytuację.
W sierpniu 2025 roku, po raz pierwszy od wprowadzenia tych zaostrzonych regulacji, średni termin płatności za fakturę przewozową zmieścił się w ustawowych normach. Wyniósł on przeciętnie 58 dni, podczas gdy hiszpańskie maksimum oczekiwania na płatność to 60 dni. Można więc powiedzieć, że po trzech latach obowiązywania nowych zasad w końcu przyniosły one oczekiwany skutek i nieco uzdrowiły branżę transportową.
Oczywiście trzeba podkreślić, że mówimy tutaj o średniej. Ten 58-dniowy wynik nadal więc nie oznacza, że nie ma firm przekraczających ustawowe maksimum. Wręcz przeciwnie, nadal są one dosyć częstym zjawiskiem, gdyż w sierpniu 2025 roku aż 49 procent płatności było opóźnione. Niemniej w znakomitej większości były to opóźnienia z kategorii „minimalnych”, jak klasyfikuje się płatność dokonaną w okresie od 60 do 90 dni.
Dobra wiadomość dla Hiszpanów jest też taka, że przekroczenia „poważne”, z płatnością wymagającą nawet 120 dni oczekiwania, spadły do minimalnego poziomu. W sierpniu 2025 roku dotyczyły one zaledwie 7 procent faktur. Dla porównania, w 2022 roku, gdy wprowadzono nowe zasady i zaczynano liczyć statystyki, odsetek ten przekraczał 20 procent.
W jaki sposób Hiszpanie osiągnęli swój cel? Poza omawianymi statystyki, zastosowali też kilka konkretnych, wymiernych środków. Są to między innymi szybkie, skuteczne i dotkliwe kary za nieopłacenie transportu na czas. Można za to otrzymać nie tylko finansową grzywnę, ale też stracić licencję, a nawet doczekać się negatywnego rozgłosu. Ministerstwo transportu zaczęło bowiem oficjalnie publikować listę tych przedsiębiorstw, którym faktycznie udowodniono zaleganie z frachtami i nałożono z tego tytułu prawomocną karę.
źródło: www.40ton.net