21.11.2025
Ambasadorzy UE osiągnęli porozumienie w sprawie zmiany przepisów określających dopuszczalne masy i wymiary samochodów ciężarowych i autobusów.
Do przełomu w negocjacjach doprowadziła duńska prezydencja. Kraje członkowskie broniły się przed 44-tonowymi zestawami z naciskiem osi napędzanej sięgającym 12,5 tony. Administracje drogowe obawiały się słonych kosztów napraw rujnowanej przez ciężkie pojazdy infrastruktury.
Ambasadorzy UE zgodzili się także na bardziej spójne ramy Europejskiego Systemu Modułowego. Chodzi o zestawy o długości całkowitej 25,25 m, które będą mogły poruszać się między krajami. Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego IRU przypomina, że długie zestawy umożliwią większą wydajność i oszczędność energii tam, gdzie pozwala na to infrastruktura.
Dla spedytorów i nadawców szczególnie istotne jest umożliwienie stosowania długich zestawów w ruchu międzynarodowym. Do tej pory było to możliwe tylko przy osiągnięciu dwustronnych porozumień. O przyjęcie omawianych regulacji IRU zabiega od kilkunastu lat.
Branża transportu drogowego przyjęła porozumienie z zadowoleniem. – Przełom na szczeblu Coreperu jest następstwem lat trudnych negocjacji i sygnałem, że państwa członkowskie są wreszcie gotowe do dalszych działań – zauważyła dyrektor IRU UE Raluca Marian.
Marian wskazuje, że kompromis wprowadza kilka długo oczekiwanych środków mających na celu zwiększenie efektywności, konkurencyjności i zrównoważonego rozwoju, a jednocześnie umożliwienie wdrażania nowych technologii, w tym lepsze warunki dla operacji intermodalnych i transgranicznych, w tym możliwość operowania z większym obciążeniem w przepływach transgranicznych przy użyciu pojazdów bezemisyjnych (ZEV) lub transportu intermodalnego. – Proponowane 44 tony dla pojazdów ZEV dają operatorom w wielu krajach pewność, że będą mogli je wdrażać na dużą skalę bez utraty ładowności lub konkurencyjności – wyjaśnia dyrektor IRU UE.
Zapewnia, że przepisy pomogą UE osiągnąć cele klimatyczne, jednocześnie zachowując zasadniczą rolę transportu drogowego w logistyce.
Raluca Marian podkreśla, że przyjęta nowa klauzula reagowania kryzysowego umożliwi elastyczność w sytuacjach kryzysowych i pomoże utrzymać ciągłość łańcuchów dostaw.
Porozumienie jest obecnie procedowane przez ministrów transportu UE, którzy muszą formalnie przyjąć podejście ogólne Rady. Umożliwi to państwom członkowskim rozpoczęcie negocjacji z Parlamentem Europejskim, który przyjął swoje stanowisko rok temu.
Marian wskazuje, że kompromis wprowadza kilka długo oczekiwanych środków mających na celu zwiększenie efektywności, konkurencyjności i zrównoważonego rozwoju, a jednocześnie umożliwienie wdrażania nowych technologii, w tym lepsze warunki dla operacji intermodalnych i transgranicznych, w tym możliwość operowania z większym obciążeniem w przepływach transgranicznych przy użyciu pojazdów bezemisyjnych (ZEV) lub transportu intermodalnego. – Proponowane 44 tony dla pojazdów ZEV dają operatorom w wielu krajach pewność, że będą mogli je wdrażać na dużą skalę bez utraty ładowności lub konkurencyjności – wyjaśnia dyrektor IRU UE.
Zapewnia, że przepisy pomogą UE osiągnąć cele klimatyczne, jednocześnie zachowując zasadniczą rolę transportu drogowego w logistyce.
Raluca Marian podkreśla, że przyjęta nowa klauzula reagowania kryzysowego umożliwi elastyczność w sytuacjach kryzysowych i pomoże utrzymać ciągłość łańcuchów dostaw.
Porozumienie jest obecnie procedowane przez ministrów transportu UE, którzy muszą formalnie przyjąć podejście ogólne Rady. Umożliwi to państwom członkowskim rozpoczęcie negocjacji z Parlamentem Europejskim, który przyjął swoje stanowisko rok temu.
źródło: www.logistyka.rp.pl