09.12.2025
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców przypomina, że cyfryzacja rozliczeń podatkowych jest kierunkiem słusznym, ale trylko wtedy, gdy narzędzia działają stabilnie, przewidywalnie i nie przerzucają ryzyk na przedsiębiorców. Zdaniem ZPP Krajowy System e-Faktur w obecnym kształcie tych warunków nie spełnia.
Organizacja wylicza szereg problemów, które zgłaszają firmy, w tym przewoźnicy i małe biura księgowe. Wskazuje m.in. na brak finalnej specyfikacji technicznej, konieczność przebudowy systemu po audycie bezpieczeństwa oraz ryzyko częstych awarii. W praktyce oznacza to obowiązek stałego monitorowania, czy faktury w ogóle przechodzą przez KSeF, co przekłada się na dodatkowe obciążenia administracyjne. ZPP zwraca uwagę także na rosnące koszty, wiele firm będzie musiało kupić nowe oprogramowanie lub modernizować to, z którego korzystają dziś. Najbardziej odczują to mikro i małe przedsiębiorstwa, gdzie obsługą faktur często zajmuje się jedna osoba.
Poważne zastrzeżenia dotyczą również bezpieczeństwa danych. Organizacja podnosi ryzyko naruszeń RODO, w tym możliwość nieuprawnionego wystawienia faktury na firmę bez jej wiedzy, a więc sytuacji, które mogą wywołać realny chaos księgowy. Dodatkowym problemem jest szeroki katalog sankcji, które zaczną obowiązywać w 2027 roku. Przepisy przewidują kary:
ZPP ocenia, że wprowadzenie KSeF w takim stanie prawnym i technicznym grozi paraliżem w wielu firmach. Organizacja podkreśla, że odpowiedzialność za błędy systemowe nie może być przerzucana na przedsiębiorców. Dlatego Związek apeluje o odsunięcie terminu wdrożenia obowiązkowego KSeF i dopracowanie systemu. W szczególności chodzi o:
Jak podkreśla ZPP, cyfryzacja powinna ułatwiać prowadzenie biznesu, a nie budować kolejne bariery. Organizacja deklaruje gotowość do współpracy przy tworzeniu takiego modelu KSeF, który będzie jednocześnie sprawny dla administracji i bezpieczny dla przedsiębiorców.
źródło: etransport.pl