17.12.2024
Najnowsza generacja Mercedesa Actrosa L zaczęła już opuszczać fabryczne mury. Powyżej możemy nawet zobaczyć pierwszy egzemplarz, w wersji 1848 GigaSpace, który został wyprodukowany z myślą o komercyjnym przekazaniu do klienta. Zanim jednak nowe, bardziej aerodynamiczne przody rozpowszechnią się na drogach, Mercedes pochwalił się jeszcze jednym, wielkim zamówieniem na odchodzący model.
Litewska firma transportowa Finéjas Group złożyła w tym roku zamówienie na aż 500 Mercedesów Actrosów L. Ostatnie z nich właśnie zostały dostarczone, czyniąc tę olbrzymią transakcję oficjalnie zrealizowaną. Nowych Mercedesów można się teraz spodziewać pod niebieskimi „firankami”, między innymi w czasie wykonywania przerzutów po krajach Europy Zachodniej.
Finéjas Group zdecydowało się na wersję 1845 BigSpace, a więc popularny, typowo flotowy wariant ze średnim podwyższeniem dachu i 12,8-litrowym silnikiem o mocy 450 KM. Za to pod względem wyposażenia elektronicznego możemy tutaj mówić o tak zwanej „przejściówce”. Bo choć nadwozia nadal reprezentuje dotychczasową, odchodzącą generację, to systemy elektroniczne są już nowego typu, zgodnego z unijnymi wymogami na lipiec 2024 roku. Stąd na przykład cztery radary „martwego pola” na narożnikach nadwozia, czy już szósta generacja automatycznego hamulca awaryjnego.
Na koniec dodam kilka słów wyjaśnienia o samej firmie Finéjas Group. Ten litewski przewoźnik powstał w 1994 roku, a już ćwierć wieku później chwalił się rozbudowaniem floty do tysiąca ciągników. Obecnie flota ma być jeszcze większa, obejmując 1500 zestawów, z czego niemal wszystkie to Mercedesy Actrosy. Stąd też decyzja o tak masowym odmłodzeniu floty przy udziale ciągników z gwiazdą na masce.
źródło: www.40ton.net