01.10.2024
Pod koniec września na niektórych stacjach można było zatankować litr benzyny i oleju napędowego za ok. 5,50 zł. To znacznie taniej niż podczas zeszłorocznego przedwyborczego "cudu na Orlenie". To jednak wyjątki. — 5,19 zł za litr to dość optymistyczne prognozy. Punktowo możemy widzieć takie ceny, niemniej w skali całego kraju to wciąż mało prawdopodobne — mówi Business Insiderowi dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z e-petrol.
Koniec wakacji to z jednej strony brak letnich promocji na stacjach, ale z drugiej strony optymistyczne dane dla kierowców.
Rok temu pod koniec września niemal wszędzie paliwa kosztowały 5,99 zł. To zjawisko było wówczas nazywane "cudem na Orlenie", bo wbrew sytuacji na światowych rynkach ceny w Polsce ani drgnęły, a w hurcie nawet spadały. To zmieniło się dopiero po wyborach 15 października 2023 r.
W tym roku jest natomiast jeszcze taniej. Średnie ceny spadły ostatnio poniżej 6 zł, ale na niektórych stacjach można zatankować za mniej. Cena na poziomie 5,60-5,70 zł w miastach na zachodzie kraju już nie dziwi.
Są też stacje, zazwyczaj te przy supermarketach, gdzie zatankować można już za 5,50 zł za litr benzyny 95 lub oleju napędowego. I to mimo faktu, że najbliższe wybory dopiero za rok.
źródło: www.businessinsider.pl