23.06.2025
17 czerwca br. w Dyrekcji Generalnej ds. Mobilności i Transportu (DG MOVE) Komisji Europejskiej przedstawiciele polskiej branży transportu drogowego zaprezentowali oficjalne stanowisko dotyczące kluczowych wyzwań, z jakimi mierzą się międzynarodowi przewoźnicy.
Stanowisko branży zostało zaprezentowane przez Zastępcę Dyrektora Departamentu Transportu ZMPD Joannę Popiołek. Przedstawiła szczegółowy obraz aktualnej sytuacji w międzynarodowym transporcie drogowym, podkreślając pogarszające się warunki prowadzenia działalności gospodarczej, skutkujące spadkiem zapotrzebowania na usługi transportowe przy jednoczesnym, gwałtownym wzroście kosztów operacyjnych, co doprowadziło do dramatycznego poziomu zadłużenia polskich przewoźników, które obecnie sięga 1,26 mld zł.
Kluczowe problemy branży
Joanna Popiołek wskazała szereg poważnych problemów, z którymi mierzy się obecnie sektor transportowy:
– Kluczowym zadaniem jest dziś ułatwienie prowadzenia działalności transportowej, w szczególności poprzez ograniczenie roli pośredników, którzy funkcjonują na rynku pod szyldem spedytorów – podkreśliła Joanna Popiołek.
Nadużycia pośredników i tzw. "quasi-spedycja"
Joanna Popiołek zwróciła uwagę na niekontrolowane mnożenie pośredniczących w realizacji zleceń transportowych podmiotów, które nie wnoszą żadnej wartości dodanej, a jedynie pobierają prowizje, w efekcie znacząco obniżając marże przewoźników. – Często jedno zlecenie przekazywane jest przez łańcuch kilku kolejnych pośredników, co nie tylko wydłuża cały proces, lecz także powoduje nieuzasadnione opłaty i dodatkowe wymogi narzucane przez podmioty nieponoszące żadnej odpowiedzialności – wyjaśniła Joanna Popiołek.
Problem ten potęgują elektroniczne giełdy transportowe. Szczególną szkodliwość przedstawiają tzw. „spedycje kanapowe”, które, choć nie posiadają własnego taboru ani infrastruktury, to nakładają dodatkowe warunki czy wymogi w zakresie realizacji przewozu, często niewymagane przez pierwotnego nadawcę. Może to być np. wydłużenie czasu załadunku pojazdu, które wliczone jest w cenę frachtu, wydłużenie terminu płatności poprzez uzależnienie go od otrzymania oryginałów dokumentów, narzucanie kar np. za brak kontaktu z kierowcą, za brak okularów czy kasku na załadunku/rozładunku, kar za spóźnioną dostawę w wysokości frachtu, za anulowanie zlecenia, także w wysokości frachtu.
Wydłużone terminy płatności – powszechna i szkodliwa praktyka
Joanna Popiołek podkreśliła również poważny problem rażąco wydłużonych terminów płatności, które często wynoszą od 60 do nawet 180 dni. To powoduje, że przewoźnicy de facto kredytują swoich klientów, podczas gdy sami muszą ponosić koszty operacyjne tu i teraz (paliwo, płace, podatki, opłaty drogowe).
– Co więcej, w wielu przypadkach przewoźnik nie ma żadnych gwarancji zapłaty, a to stwarza istotne ryzyko zatorów płatniczych i upadłości firm – zaznaczyła Joanna Popiołek. – Dlatego konieczne jest wprowadzenie przepisów unijnych, które ustanowią maksymalny termin zapłaty na poziomie 30 dni, bez możliwości jego wydłużenia, oraz wprowadzenie dotkliwych sankcji za jego przekroczenie – powiedziała Joanna Popiołek.
Równocześnie zaapelowała o ustanowienie solidarnej odpowiedzialności nadawcy za zapłatę wynagrodzenia za usługę transportową – szczególnie w sytuacji, gdy pośrednik opóźnia płatność lub jej nie dokonuje.
Reprezentujący, podobnie jak Joanna Popiołek, Forum Transportu Drogowego Piotr Prudzyński w pełni potwierdził największe bolączki branży. Zdecydowane poparcie dla stanowiska środowiska polskich międzynarodowych przewoźników drogowych wyraził przedstawiciel Republiki Czeskiej Jiri Vesely. Podkreślił, że problemy wskazane przez stronę polską są również dostrzegalne w Czechach i wymagają pilnych działań na poziomie Unii Europejskiej. Oleg Kamberski (IRU) przyznał, że skala problemu jest większa, niż zakładano, i zapowiedział powrót do tematu z pełnym raportem w ciągu 3–4 miesięcy. Z kolei reprezentujący ISPI Marco Digioia podkreślił konieczność uregulowania działalności giełd transportowych oraz zdefiniowania pośredników jako firm transportowych posiadających tabor.
Postulaty branży:
Przedstawiciele Komisji Europejskiej, w tym prowadzący spotkanie Head of the Unit Transports networks chez European Commission, DG MOVE.B.1 Jean-Louis Colson, wyrazili głębokie uznanie dla przedstawionych danych i analiz. Zapowiedział, że Komisja Europejska podejmie pogłębioną analizę problemu, rozważając zarówno regulacje sektorowe, jak i działania ogólnoeuropejskie w zakresie terminów płatności oraz działalności pośredników.
– Konieczne jest ustalenie, czy problem występuje wyłącznie w transporcie, czy także w innych branżach. Decyzje o nowych przepisach zostaną podjęte po konsultacjach z sektorem – zaznaczył Jean-Louis Colson.
Na zakończenie spotkania Joanna Popiołek w imieniu polskich przewoźników podziękowała za otwartość i gotowość do dialogu, deklarując jednocześnie pełną współpracę przy przygotowywaniu niezbędnych danych i materiałów analitycznych.
Źródło: www.etransport.pl , www.zmpd.pl