04.12.2025
Trwające od listopada protesty rolników w Grecji doprowadziły do blokady głównych dróg, autostrad oraz przejść granicznych powodują poważne zakłócenia w krajowym i międzynarodowym ruchu drogowym. Rolnicy, którzy sprzeciwiają się wstrzymaniu i dużym opóźnieniem w wypłatach unijnych dopłat, zapowiadają, że ich działania będą kontynuowane, a blokady rozszerzane.
Jak informują greckie media, protesty objęły wiele regionów kraju, a najtrudniejsza sytuacja panuje w regionie Tesalii, gdzie rolnicy zablokowali fragment kluczowej autostrady łączącej Ateny z Salonikami. W rejonie Larissy setki traktorów ustawiły się w poprzek jezdni, co wymusiło kierowanie ruchu na objazdy. Kierowcy ciężarówek muszą liczyć się z wielogodzinnymi opóźnieniami. Do blokad dołączają kolejne regiony w tym obszary wokół Salonik i Północnej Grecji, gdzie utrudnienia obejmują także drogi prowadzące do przejść granicznych.
Znaczące utrudnienia dotyczą również ruchu transgranicznego. Rolnicy w północnym regionie Ewros zablokowali przejście graniczne w Kipoi na trasie do Turcji, całkowicie uniemożliwiając przejazd ciężkim pojazdom. Przed przejściem utknęło około 40–50 zestawów, a kolejka wciąż rośnie. Podobne blokady pojawiają się przy przejściach z Bułgarią oraz Macedonią Północną, co utrudnia transport międzynarodowy w całym regionie. W niektórych miejscach, w tym w północnej Grecji, doszło do starć protestujących z policją. Podczas prób usunięcia blokad funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego, a rolnicy próbowali przełamać policyjne kordony. Rolnicy zapowiadają, że ich protesty nie zakończą się, dopóki rząd i Komisja Europejska nie zagwarantują wypłaty zaległych dopłat oraz nie wprowadzą rozwiązań prawnych, które ustabilizują sektor rolny.
Protesty są reakcją na poważne opóźnienia w wypłacie unijnych dopłat, które dotknęły setki tysięcy rolników. Sytuację zaogniła afera dotycząca nadużyć przy dopłatach śledztwa wykazały przypadki fałszywych zgłoszeń dotyczących gruntów i zwierząt, co doprowadziło do zamrożenia części płatności i wzmożonych kontroli. Rolnicy wskazują, że bez środków z UE oraz przy rosnących kosztach produkcji wiele gospodarstw nie jest w stanie prowadzić działalności.
źródło: www.etransport.pl