Przejęcia i łączenie polskich firm w branży TSL stają się faktem

30.09.2024

Konsolidacja jest jednak ogromnym wyzwaniem  i potrzebna jest dobrze przemyślana strategia, by cały proces zakończył się sukcesem  - mówi Dariusz Brzeziński, dyrektor zarządzający Centrum BPO w Meritoros SA.

Branża TSL odpowiada za 7 proc. polskiego PKB, 6,5 proc. miejsc pracy, a jej przychody to 375 mld złotych. Jak jednak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego ,,Branża TSL w obliczu autonomizacji i wojny’’ w Polsce nadal brakuje średnich i dużych firm transportowych zdolnych do konkurowania z dużymi podmiotami z innych państw europejskich. Z tego powodu coraz więcej firm z tego sektora decyduje się na konsolidację.

Tylko w sierpniu br. zostały ogłoszone dwie ważne transakcje: zakup przez Omida Group SA 85 proc. udziałów w spółce 7R Solution, która specjalizuje się w logistyce kontraktowej, realizowanej w nowoczesnych obiektach magazynowych. Drugą transakcją jest przejęcie Loconi Intermodal przez spółkę PSA International, globalnego lidera w zarządzaniu portami i operatora terminali morskich i kolejowych na całym świecie.

- Konsolidacja firm w celu umocnienia swojej pozycji na rynku i wzmocnienia konkurencyjności to pierwszy ruch. Żeby jednak przeprowadzić przejęcie i powiększyć firmę, potrzebna jest bardzo dobra strategia. Konieczne jest też skupienie się na usprawnieniu operacji i zarządzaniu procesami back-office. Trzeba pamiętać o tym, że często łączą się ze sobą firmy, które do tej pory były zarządzane w krańcowo różny sposób dodaje Dariusz Brzeziński.

Umiejętne skonfigurowanie procesów back-office jest kluczowe do osiągnięcia efektów synergii operacyjnej połączonych podmiotów, poprawy efektywności i jest często źródłem oszczędności kosztowych. Można też przy tej okazji ocenić, które procesy są kluczowe dla budowania wartości organizacji, a dla których można rozważyć outsourcing.

Automatyzacja w branży TSL

Kolejnym ważnym krokiem, by konsolidacja przebiegła sprawnie to konieczność automatyzacji i digitalizacji. Według GUS-u w latach 2020-22 tylko 36,1 proc. firm produkcyjnych wykazywało aktywność innowacyjną, a wskaźnik w firmach usługowych był jeszcze niższy – 34,2 proc. O stopniu cyfryzacji gospodarki mówi indeks DESI (ang. Digital Economy and Society Index - Indeks gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego). Polska do wielu lat jest poniżej średniej unijnej we większości wskaźników, zajmując 3 lub 4 miejsce od końca.

- Tymczasem nowe technologie ułatwią wiele procesów i to już od momentu pozyskania klienta, aż do realizacji zamówienia. Automatyzacja transportu powinna obejmować m.in. obieg dokumentów transportowych, celnych, procesy logistyczne czy operacje w magazynach przekonuje Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.

Konsolidacja, a co za tym idzie wzmocnienie branży TSL jest możliwe, o ile będzie ona w stanie skutecznie konkurować z globalnymi podmiotami, również wyścigu technologicznym. Szczególne znaczenie będzie to miało dla branży e-commerce.

- Nowy Unijny Kodeks Celny ma za zadanie wprowadzenie EU Customs Data Hub, który będzie dostępny w pierwszej kolejności dla e-commerce i będzie działał w oparciu o AI. Dostosowanie systemów do nowych europejskich wymagań celnych może być kluczem do przewagi konkurencyjnej. Organizacje, które postawiły na innowacje są też o wiele bardziej odporne za zakłócenia w łańcucha dostaw wyjaśnia Joanna Porath.

- Firmy, które chcą utrzymać swoją pozycję na rynku muszą postawić na nowe technologie, bo to one zapewniają zarówno efektywność, ale dają przewagę nad innymi podmiotami dodaje Dariusz Brzeziński.

Źródło: www.etransport.pl