25.11.2025
Rynek ogumienia rośnie w niemal wszystkich kategoriach, ale jeden segment od miesięcy pozostaje wyraźnie pod kreską. Sprzedaż opon ciężarowych po trzech kwartałach 2025 roku znów notuje dwucyfrowy spadek – wbrew sytuacji w segmencie osobowym, SUV, dostawczym czy motocyklowym, gdzie popyt dynamicznie rośnie. Dane z Polski i Europy wskazują, że słabsza aktywność gospodarcza i rosnący import najmocniej uderzają właśnie w ciężarówki oraz opony przemysłowe, pozostające obecnie największym obszarem regresu w całej branży.
Po trzech kwartałach 2025 roku sprzedaż opon na rynek do dystrybutorów utrzymała wzrosty: ogółem zwiększyła się o +5%, w największym segmencie opon do samochodów osobowych o +3%, a do SUV aż o +19%. Większą sprzedaż notowano również w segmencie opon dostawczych +6%, rolniczych +9% i motocyklowych +18%. Natomiast spadki nadal widoczne są w segmencie opon przemysłowych -15% oraz ciężarowych -13%.
W trzecim kwartale 2025 zanotowano sprzedaż opon ogółem wzrosła o +7%, opon do samochodów osobowych o +6%, do SUV aż o +17%, dostawczych +0,4%,
a motocyklowych aż o +30%. Opony do maszyn rolniczych notowały sezonowy spadek o -9%, zmalała sprzedaż w segmencie opon przemysłowych o -26% i ciężarowych o -10%.
Z perspektywy rynku europejskiego zanotowano spadki sprzedaży w segmencie opon do samochodów ciężarowych i autobusów.
– Po trzech kwartałach bieżącego roku obserwujemy utrzymanie pozytywnego trendu wzrostowego w największym segmencie rynku opon – czyli opon do samochodów osobowych. Szczególnie dynamicznie rozwijają się także kategorie SUV oraz motocykle, które w ostatnich latach zyskują na popularności. Te dane potwierdzają, że kierowcy coraz częściej wybierają produkty wysokiej jakości, świadomie dopasowując ogumienie do rodzaju pojazdu oraz warunków użytkowania. Z drugiej strony, z niepokojem obserwujemy utrzymujące się spadki w segmentach użytkowych – przede wszystkim w oponach przemysłowych oraz ciężarowych. To obszary, w których jakość sprzętu, a więc również jakość opon, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa, efektywności pracy i całkowitych kosztów eksploatacji. W przypadku pojazdów użytkowych czy maszyn przemysłowych ogumienie nie jest jedynie elementem eksploatacyjnym – stanowi realny czynnik wpływający na ekonomię działania całego przedsiębiorstwa. Dlatego tak ważne jest, by zarządzający flotami czy parkami maszynowymi przywiązywali większą wagę do doboru odpowiednich opon. Porządne, właściwie dobrane i regularnie serwisowane ogumienie może przynieść wymierne oszczędności – od mniejszego zużycia paliwa, przez dłuższą żywotność opon, aż po ograniczenie liczby przestojów w pracy. To inwestycja, która zwraca się nie tylko finansowo, ale też operacyjnie – wskazał Rafał Spirydon, prezes zarządu Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Członkowie PZPO to najwięksi w Polsce i na świecie producenci opon. Codziennie z ich fabryk w naszym kraju wyjeżdża ponad 140 tys. opon z napisem „made in Poland” do samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów czy maszyn rolniczych i przemysłowych.
Europejski runek opon w trzecim kwartale 2025 roku był generalnie stabilny, chociaż popyt w segmencie opon do samochodów ciężarowych i autobusów pozostał słaby. Dane za pierwsze trzy kwartały pokazują, że wolumeny opon są niższe niż w tym samym okresie w 2024 roku.
W segmencie konsumenckim sprzedaż w trzecim kwartale nie zmieniła się, a od początku roku nieznacznie spadła. Popyt na opony samochodowe wyraźnie przesuwa się z opon letnich na produkty całoroczne i zimowe.
– Spadki odnotowane w segmencie opon do samochodów ciężarowych i autobusów w drugim kwartale były kontynuowane w trzecim kwartale. Sprzedaż od początku roku nieznacznie spadła, co odzwierciedla słabą aktywność gospodarczą w całym regionie i wzrost importu opon. W kategorii opon rolniczych wolumeny są niższe niż przed pandemią, chociaż w kwartale były stabilne – powiedział Adam McCarthy, sekretarz generalny Tyres Europe.
źródło: www.truckfocus.pl