08.05.2025
Przed długim weekendem majowym Port Gdynia informował, że w związku z przedłużającą się procedurą przetargową dotyczącą terminala zbożowego, zaproponował przedłużenie umowy do czasu zakończenia procedury dotychczasowemu najemcy – spółce Mondry. Ta jednak odmówiła i zamierza opuścić port do końca czerwca.
Portal Trójmiasto.pl poinformował o fiasku rozmów między Zarządem Morskiego Portu Gdynia a spółką Mondry, dotychczasowym dzierżawcą terminala zbożowego. Port chciał, by operator pozostał w porcie do czasu przejęcia terminala przez nowego w związku z przedłużającą się procedurą przetargową. Mondry jednak nie przyjął oferty.
Portal cytuje Pierre'a Pagesa, prezesa spółki Mondry, który tłumaczy, że „Port nie przedstawił warunków przedłużenia umowy dzierżawy, które pozwalałyby na dokonanie inwestycji niezbędnych w celu osiągnięcia rentowności działalności terminalu w obecnych uwarunkowaniach rynkowych”. Prezes zaznacza, że terminal jest w złym stanie technicznym i wymaga inwestycji, jednak oczywistym jest, że Mondry nie będzie chciał inwestować w obiekt, którego lada moment nie będzie mógł używać. Pages dodał jeszcze, że spółka przedstawiła portowi inne rozwiązanie sytuacji, ale zostało ono odrzucone.
W związku z tym Mondry rozpoczął proces zwolnień grupowych, jako że terminal zostanie zamknięty w określonym w umowie terminie 30 czerwca. Pracę stracić może ok. 50 osób. Większość z nich będzie formalnie zatrudniona przez spółkę jeszcze trzy miesiące po zamknięciu obiektu.
Zarząd Morskiego Portu Gdynia podaje, że wciąż jest gotowy do podpisania umowy. Jednocześnie zapewnia, że procedura przetargowa jest na końcowym etapie i rozpoczęcie działalności przez nowego dzierżawcę „może się niemal dokładnie zbiec z jej zakończeniem przez spółkę Mondry”. W takim przypadku obyłoby się bez większego przestoju, ale warto pamiętać, że nowy dzierżawca będzie potrzebował czasu na zatrudnienie personelu, wyposażenie obiektu i przygotowanie terminalu do choćby podstawowej działalności.
To już kolejny raz, kiedy spółce Mondry proponowana jest opcja przedłużenia umowy dzierżawy. Poprzednio stało się to w podobnym momencie przedłużających się procedur podczas pierwszego przetargu. Ten został w końcu anulowany, po tym, jak zwycięzcą okazało się konsorcjum Szczecin Bulk Terminal, Tapini i Ribera, powiązane z grupą Viterra, co wzbudziło obiekcje środowisk rolniczych w kraju. Po odwołaniu przetargu rozpisano drugi, do którego stanęła podobna grupa zainteresowanych, uzupełniona o Krajową Grupę Spożywczą. Ponownie jednak zwyciężyło to samo konsorcjum. Wyniki przetargu ogłoszono w listopadzie 2024 roku, dotychczas jednak nie podpisano umowy powołując się na przedłużające się procedury. Do obu przetargów stawała także spółka Mondry.
Warto dodać, że w czasie, kiedy w Gdyni przedłużają się procedury, rząd ogłosił utworzenie konkurencyjnego terminala zbożowego w Gdańsku. W grudniu 2024 roku w tamtejszym porcie poinformował o tym premier Donald Tusk. Operatorem terminalu będzie spółka Port Gdański Eksploatacja, co sprawia, że nadzór nad nim będzie miało pośrednio państwo, w przeciwieństwie do terminalu w Gdyni.
źródło: www.gospodarkamorska.pl