Zakaz prowadzenia ciężarówek za nieznajomość języka: 7248 osób w 4 miesiące

03.11.2025

Kto nie zna języka angielskiego w mowie i piśmie, ten w trybie natychmiastowym traci prawo do wykonywania zawodu kierowcy ciężarówki – takie bezprecedensowe przepisy wprowadzono w Stanach Zjednoczonych pod koniec czerwca bieżącego roku, nakazując służbom kontrolnym prowadzenie testów językowych. Jak natomiast wygląda egzekwowanie tego prawa? Na to właśnie pojawiły się najnowsze statystyki.

W ubiegły czwartek, 30 października, amerykański Departament Transportu podał informację, że już 7248 kierowców zostało przyłapanych na niespełnianiu wymogów językowych. Każdy z nich nie przeszedł testu językowego przeprowadzonego przy okazji rutynowej, policyjnej kontroli. Działania te odbywają się dwuetapowo: poprzez rozmowę z kontrolującym funkcjonariuszem, a następnie test czytania ze zrozumieniem. Argumentacja jest przy tym taka, że kierowcą zawodowym nie może być osoba, która nie rozumie poleceń służb kontrolnych lub też nie jest w stanie odczytać tekstowych znaków drogowych.

Jeśli chodzi o następstwa tych kontroli, to wszystkich 7248 kierowców otrzymało status „Out of service”. Oznacza to, że pomimo posiadania prawa jazdy na samochody ciężarowe w trybie natychmiastowym musieli oni zaprzestać prowadzenia. Stracili też prawo powrotu do zawodu do czasu opanowania języka w stopniu wymaganym przez przepisy. Ponadto przewiduje się tutaj kary finansowe dla firm transportowych, zwykle wynoszące od 10 do 50 tys. dolarów (od 37 do 184 tys. złotych).

7248 kierowców wyeliminowanych z zawodu w ciągu czterech miesięcy to średnio 1800 osób na miesiąc. Choć trzeba podkreślić, że w początkowym okresie egzekwowanie tych przepisów było stosunkowo rzadkie i dopiero pod koniec lata przybrało pełną skalę. Przyczynił się do tego tragiczny, bardzo głośny wypadek na Florydzie, spowodowany przez nielegalnego imigranta z Indii o bardzo słabej znajomości języka angielskiego.

źródło: www.40ton.net